wtorek, 30 lipca 2013

Wakacyjna wyprawa

Witajcie...
Dziś pochwalę się planami na wrzesień. Prawdopodobnie skorzystamy z urlopu TŻ i wybierzemy się na wycieczkę. Węgry stoją otworem pod warunkiem,że....... tam trafimy. A istnieje co do tego duża obawa, bo mapa w moich rękach to nie jest dobry pomysł. Choć zawsze myślałam, że mam dobrą orientację w terenie.... Prawdopodobnie naszym miejscem docelowym będzie Eger. Byłyście może w tym miasteczku? Do Balatonu stamtąd jeszcze strasznie daleko, ale może macie jakieś doświadczenia co warto zabaczyć w tamtych stronach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz